Dom pod Kaliszem

Założenie do projektu właściwie było tylko jedno:

“Nas jest czworo, ale w naszym domu ciągle jest ktoś poza nami: rodzeństwo, babcia, kuzynostwo, znajomi – i dla nich wszystkich powinno znaleźć się miejsce. ”

“Chcemy dużą miękka sofę, na której z jednej strony można prowadzić ożywione dyskusje, a z drugiej strony można odpocząć. Chcemy telewizję, ale też biokominek, który stworzy nastrój zimą.  Obok sofy chcemy duży stół na niedzielny obiad”.

Kuchnia w tym projekcie to raczej miejsce szybkich posiłków i porannej kawy niż wielkiego gotowania. Wyspa z jednej strony wydziela przestrzeń funkcjonalnie, ale z drugiej strony tworzy przestrzeń “pomiędzy”. Pozwala spotkać się wszystkim domownikom i uczestniczyć we wspólnym aktywnym życiu. Wysoka zabudowa, która początkowo wydawała się być za duża, już po kilku miesiącach funkcjonowania w całości się zapełniła :). Na szczęście mamy jeszcze zabudowę w salonie. 🙂  Układ funkcjonalny kuchni wymagał całkowitego przeniesienia dopiero co wykonanych przyłączy – na szczęście Inwestorzy mieli do nas pełne zaufanie 😉

Mała łazienka dla gości to zawsze wyzwanie. Nasz przepis to płytki 120x120cm plus trochę lasu. Nam się podoba:).

Z kolei założeniem dużej łazienki były dwie umywalki, tak aby rano usprawnić czas potrzebny na przygotowanie się dorastających dziewczynek i rodziców do wyjścia. Okna na ścianie z umywalkami uniemożliwiają stworzenie dużego lustra? Dla nas to nie problem. Przesuwne lustra pozwalają nie tylko połączyć je lub rozdzielić, ale także odsłonić okna, by wpuścić więcej światła lub zasłonić okna, by uchronić się przed wzrokiem osób trzecich.

Inwestorzy mówią, że mieszka się “super” :).

 

(Fot. M. Ratajczak).

 

Podziel się

2 myśli na temat “Dom pod Kaliszem

  1. Przepiękna realizacja. Bardzo podoba mi się jednolita podłoga, proszę o jej nazwę

Możliwość komentowania jest wyłączona.